mnie nie widać! yay!

piątek, 23 września 2016

Okiem redaktora bloga - Copernicon


Znalezione obrazy dla zapytania copernicon 2016
Taki troszkę temat tylko trochę nawiązujący do tematu Gravity Falls.


W poprzedni weekend miałam możliwość brania udziału w bardzo ciekawej imprezie zrzeszającej wszystkich fanów gier i fantastyki. Był to konwent o nazwie Copernicon i jak sama nazwa wskazuje, miał swoje miejsce w Toruniu.
W tym poście chciałabym opisać swoje wrażenia, jakie wywarło na mnie to wydarzenie oraz w pewnym stopniu zahaczyć o temat naszego ukochanego serialu - Gravity Falls.

Przede wszystkim muszę na chwilę cofnąć się w czasie aż do sierpnia, kiedy to ostatecznie zdecydowałam, że pojadę do Torunia. Wraz z moją przyjaciółką wpadłam na pomysł, by cosplayować dwie jakże popularne postacie - Billa i Dippera. 
Zatem już miesiąc przed zaczęłam gromadzić materiały na przebranie Billa. Efekt końcowy wyglądał tak: 


Do Torunia pojechałam z samego rana w sobotę, by spotkać się tam z moją przyjaciółką i oficjalnie potwierdzić akredytację przy CSW. Gdy tylko podjechałyśmy pod budynek, poczułam się jak w domu - 99% osób tam stojących to byli cosplayerzy. Wiecie... Kiedy jesteś sam, a inni się na ciebie gapią jak na dziwoląga, czujesz się dziwnie. Jednak, gdy wokół jest pełno osób takich samych jak ty - czujesz się dumy ze swojej odmienności.
Już na samym początku spotkałyśmy swoje sobowtóry - kolejny Bill oraz Sosna. Pogadałyśmy chwilę, jednak potem musiałyśmy spieszyć na prelekcję. A było to dość trudne, ponieważ co chwila jakiś Fallers zatrzymywał nas i prosił o zdjęcie.

W sumie byłam na dwóch prelekcjach w sobotę + na konkursie cosplay. Gdy byłam na tym ostatnim, urzekł mnie cosplay Mettatona z Undertale. <3

Po tych dwóch prelekcjach wraz z Dipperkiem poznałyśmy kilka bardzo przyjaznych dziewczyn - jedna przebrana za Harley Quinn, a druga za Fem!Adriena z Miraculum. Szczerze powiem, że w ciągu tych dwóch dni bardziej się zżyłam z tymi dziewczynami, niż z niektórymi osobami z mojej klasy po trzech latach znajomości. 
Czasami oczywiście rozmawiałyśmy z innymi osobami - czekając w kolejce lub po prostu stojąc przy ulicy. Wszyscy poznani byli bardzo mili i naprawdę, ale to naprawdę przyjemnie mi się z nimi gadało. (Przy okazji wielkie brawa dla pana przebranego za Psyduck'a z Pokemonów)


Po południu odbyła się parada Cosplay. Było cudownie! Tyle osób w jednym miejscu i to do tego o podobnych zainteresowaniach!
Wiecie co jest najlepsze w takich konwentach? Że poznając inne osoby nie pytasz o imię, wiek czy pochodzenie. Po prostu jeśli wiesz za kogo jest ta osoba przebrana, po prostu wołasz na nią imieniem postaci.
Ale co to byłby za cosplay bez odgrywania roli? Bardzo dobrze się bawiłam wcielając się w samolubnego, narcystycznego oraz beztroskiego Billa Cyferkę. Moja biedna przyjaciółka musiała przez dwa dni znosić ciągłe ściąganie czapeczki, uderzanie w ramię lub stawanie na sznurowadłach. Och, i jeszcze zabierałam jej replikę dziennika i otwierałam na stronie z Billem ze słowami: "Patrz, jaki jestem przystojny!"


Jednak co to byłby za konwent bez pamiątek! Obowiązkowa wizyta w konwentowych sklepikach. Przechodziłam sobie obok stanowiska, a sprzedawca pokazuje mi dwa plakaty z GF i mówi: "Hej, Bill! Chcesz taki plakat czy taki?" W końcu kupiłam jeden oficjalny plakat z serialu oraz drugi przedstawiający kamiennego Billa. Resztę pieniędzy wydałam na poduszkę w Jedenastego Doctora, trzy przypinki z L'em oraz ostatnią część Death Note'a. (Jeszcze chciałam kubek w TARDIS, ale mi kasy nie starczyło...)

Jednakże obiecałam, iż zahaczę trochę o temat Gravity Falls. Troszkę zawiodłam się, ponieważ w tym niezmiernie bogatym programie nie znalazłam ani jednej prelekcji związanej z Wodogrzmotami. Tak samo chciałabym, aby w sklepach było troszkę więcej gadżetów o tej tematyce. Ale to tylko moje zdanie, a mimo tych dwóch rzeczy uważam, że był to najlepszy weekend mojego życia!

A więc podsumowując: Konwencik 10/10, na pewno wrócę za rok. :) Kocham Was, moja przedziwna, fandomowa rodzinko.

Znalezione obrazy dla zapytania gravity falls see you again

3 komentarze:

  1. Masz poduszkę z Jedynatym?!
    Ja mam pluszaka-poniaka 10.
    Co Ty taka whomanistyczna się zrobiłaś? ^^
    To dobrze, oczywiście :)
    Kiedy masz urodziny? Chcę mieć pretekst do uszycia poduszka z Undertale, zawsze zapominam jak się nazywa...
    Napsta-coś
    ~Nati

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urodziny mam 08.11 Xd A na resztę pytań już znasz odpowiedź ^^

      Usuń
  2. Musiało być tam niesamowicie! :)

    OdpowiedzUsuń

Remember: Reality is an illusion, the universe is a hologram, buy gold, bye!